W IPN są nieudacznicy i zazdrośnicy, a ich móżdżki nie są w stanie zrozumieć, że ktoś tak pięknie walczył (…). Wszystkie razem Kurtyki, Kaczyńscy, Wyszkowscy mają mniej walki i papierów przeciwko sobie niż ja (…). Tych paru ludzi w IPN – nie mówię że wszyscy – Krzysztof Wyszkowski, Andrzej Zybertowicz, Andrzej Gwiazda, to nieudacznicy, zazdrośnicy i ich móżdżki nie są w stanie zrozumieć, ze ktoś tak pięknie walczył. I dlatego po kostkach gryzą (…). Zawsze to było zakompleksione, odpychane, aż dorwało się przypadkiem do miejsca gdzie może coś zrobić. Ale nie zdaje sobie sprawy, że jutro przyjdą fachowcy, pooczyszczają to wszystko i ich wyrzucą do śmietnika”.
Lech Wałęsa