O holownikach i pancernikach, zapominaniu, naiwności oraz o innych sprawach i sprawkach naszych czasów.
Potęga mediów, czyli holowniki i pancerniki
Napisałem kiedyś, że media opisując jakieś zdarzenie zakładają tłumiki lub dmą w tuby. Obserwując opinię Polaków wyrażaną w sondażach nasuwa się też inne porównanie. Media są albo holownikami ratującymi przed utonięciem łódź PO mimo błędów i bezczynności jej sternika i załogi albo są pancernikami skutecznie ostrzeliwującymi łódź PiS, na skutek czego jej sternik i załoga z trudem bronią się by, mimo ostrzału, utrzymać łódź na powierzchni. Prawda i obiektywna informacja gdzieś się zapodziała. A w mediach ludzie widzą spokojnie płynącą łódź PO i miotającą się na falach łódź PiS.
*****
Holowniki i pancernikibis
Zauważyłem, że ostatnio pojawiły się jakieś pancernikibis. Premier Tusk i PO zaczynają być ostrzeliwani, choć z rzadka i nieśmiało. Mam wrażenie, że niebawem pojawią się także holownikibis. Czyją łódź wezmą na hol? Czyżby ta część arystokracji PRL i okresu przemian, która pozostała w drugim i dalszych szeregach, chciała wejść na miejsce tych, którzy okupują teraz szereg pierwszy? Panom Olechowskiemu i Piskorskiemu nie można odmówić skuteczności. Powiedzieli A, powiedzą B… Wkrótce się przekonamy.
*****
Zapominanie jest w PO rzeczą powszechną.
Premier Tusk mówił, że już od maja br. wiedział o gromadzących się chmurach nad ekipą ZUS. Aresztowaniami nie był więc zaskoczony. Zapomniał biedaczek, że tak niedawno podpisał wniosek do Prezydenta RP o odznaczenie jednego z aresztowanych za wybitne zasługi. Podpisał, bo zapomniał, co mu od maja o nim mówiono. Miał szczęście, że aresztowanie nastąpiło przed uroczystą dekoracją. Nie można się przeto dziwić, że i premier i PO już dawno zapomnieli, co obiecywali całemu społeczeństwu, nauczycielom, lekarzom, pielęgniarkom, stoczniowcom itd. itd. Słabe głowy i tyle. Więc holowniki muszą nadal ciężko pracować a pancerniki strzelać bez przerwy.
*****
Zaskakująca niewiedza
Poseł Chlebowski (PO) z rozbrajającą miną powiedział, że nie wie, kto powołał na stanowisko prezesa ZUS ostatnio zaaresztowanego i oskarżonego o korupcję. Jestem pewien, że gdyby powołał go premier Kaczyński, poseł Chlebowski dobrze by to pamiętał. Można powiedzieć: Cudzych ganicie, swoich nie znacie, sami nie wiecie, kogo popieracie.
*****
Jakiej narodowości są naziści?
Trafiłem w internecie, na stronach Uniwersytetu w Milwaukee, USA, na wystawę pod tytułem: Nazi invasion of Poland in 1939. Dobre wrażenie psuje użycie słowa nazi zamiast German. Przecież poparcie Hitlera było w Niemczech powszechne. Głosowali za nim i wypełniali jego wolę nie tylko esesmani i członkowie NSDAP. Zwykli Niemcy – urzędnicy, robotnicy, nauczyciele – jako żołnierze Wehrmachtu i innych służb niemieckich, w swoim Drang nach Osten stawali się dzikimi oprawcami. Zgodne działania mediów doprowadziły dzisiaj do tego, że wielu ludzi po prostu nie wie jakiej narodowości byli naziści, nie kojarzy ich z Niemcami. Dowód potęgi mediów.
*****
Pierwszy naiwny
P. Lepper zeznając przed Sejmową Komisją poskarżył się i jednocześnie oskarżył PiS. Z żalem stwierdził, że niedopuszczenie Samoobrony do służb specjalnych przez premiera Kaczyńskiego świadczy, że było coś do ukrycia. To jest bzdura. Niedopuszczenie Samoobrony do służb specjalnych świadczy nie o tym, że chciano coś ukryć, tylko o tym, że uznano to za podstawowy warunek powodzenia akcji oczyszczenia tych służb po rządach SLD. I tyle.
*****
Polacy a USA
Onet.pl przeprowadził sondaż, z którego wynika, że mniej niż jedna trzecia Polaków myśli przychylnie, pozytywnie i bardzo pozytywnie o USA, sporo więcej niż jedna trzecia myśli niechętnie, negatywnie i bardzo negatywnie, a blisko jedna trzecia jest wobec USA obojętna. Nie wchodząc już we wcześniejszą historię zauważmy, że USA:
1. W czasie wojny 1939 – 1945 były decydującym ogniwem koalicji antyniemieckiej, bez którego cała Europa i ZSRR znalazłyby się w niemieckiej niewoli.
2. Wygrały zimną wojnę z ZSRR i niosły ogromną pomoc Solidarności.
3. Swoją stanowczą polityką doprowadziły do demontażu ZSRR i umożliwiły zwycięstwo Solidarności w Polsce, a potem odzyskanie wolności przez inne kraje zagarnięte przez ZSRR.
Wielką i nikczemną pracę wykonały media, aby wzbudzić u Polaków niechęć do USA i traktowanie USA w ten sam sposób jak Niemcy i Rosję, które mają na sumieniu miliony Polaków pomordowanych, więzionych, torturowanych, ograbionych, wypędzanych i zsyłanych na nieludzką ziemię. Nie nawołuję do nienawiści, modlę się słowami poety: od krzywd lecz i od zemsty za nie, uchroń nas Panie! Podziwiam i uznaję słowa Episkopatu Polski: Przebaczamy i prosimy o przebaczenie. Nie jestem fanatykiem USA, zdaję sobie sprawę ze wszystkich różnic a nawet zagrożeń, ale uznaję za działanie nikczemne doprowadzanie do sytuacji, w której na równi z Niemcami i Rosją, albo nawet gorzej, traktowane są przez Polaków Stany Zjednoczone. Państwo, które nigdy nie było w stanie wojny z Polską i któremu niepodległość Polski nie tylko nie przeszkadza lecz leży w jego interesie.
*****
Polityka równości inaczej
Komisja Europejska zgodziła się na rządową pomoc fabryce Dell w Łodzi. No cóż, jest to fabryka w Polsce ale nie polska. Pomoc jest więc zdaniem UE dopuszczalna. Co innego stocznie: po pierwsze polskie, a po drugie mogły zaburzyć europejski rynek. Wszystko jasne i równe inaczej.
*****
I głupota i sabotaż… i podłość
Red. R. Ziemkiewicz (Rzeczpospolita, 12.01.2009) pisząc o skandalicznych wypowiedziach St. Niesiołowskiego (PO) o Katyniu zadaje takie pytanie: głupota czy sabotaż? Panie Redaktorze, to nie jest alternatywa, to jest dwa w jednym, i głupota i sabotaż. Natomiast sugestia, że oficerowie mogli się uchronić od śmierci idąc na współpracę, ujawniła charakter wicemarszałka Sejmu, który uważa zdradę za normalność. Panie wicemarszałku, ofiary Katynia o śmierci dowiadywały się w ostatniej chwili przed śmiercią i wtedy już nikt im współpracy nie proponował. A wcześniej? Wcześniej była to jednak zdrada. Zalecam przeczytać piękną książkę: W pustyni i w puszczy.
*****
Maciej K. Sokołowski