Zaczyna się trochę podobnie do spotów LiD z poprzedniej kampanii. Na niebieskim tle pojawiają się słowa „tanie państwo”, w tle dźwięk maszyny do pisania. Następnie słyszymy archiwalną wypowiedź premiera. Głos Donalda Tuska zachęca Polaków: „Chciałbym, abyśmy wrócili do idei prostej, nie wymagającej żadnych nakładów idei. Idei, która jest oczywista, ale nikt w Polsce nie rozumie, dlaczego nie została zrealizowana. Idei władzy skromnej, pozbawionej zbędnych przywilejów – idei taniego państwa”.Potem konwencja się zmienia – na komputerową animację, z której korzysta ostatnio Prawo i Sprawiedliwość. W pierwszej scence Paweł Graś z synem jedzą zupę w restauracji. „Usługa gastronomiczna: 90 zł.” ? punktuje napis. Cięcie.
W następnej Grasiowie idą za uginającym się pod ich walizkami boyem hotelowym do pokoju w ekskluzywnym hotelu. Kolejna plansza: „Usługa hotelowa: 4500 zł.” Cięcie ? scena ostatnia. Młodszy Graś otwiera lodówkę i podskakuje z radości. „Zobaczyć radość dziecka ? bezcenne. Za wszystko inne zapłacą podatnicy” ? podsumowuje napis na ekranie.
PiS idzie w animację
Prawo i Sprawiedliwość wyprodukowało już w sumie cztery kreskówki wymierzone w PO. Bohaterem pierwszej był także Graś, który został przedstawiony jako dozorca. Kreskówka nawiązywała do opisywanej przez media sprawy korzystania przez Grasia z domu należącego do niemieckiego biznesmena.
Drugą produkcją PiS byłą kreskówka pt. ?Ojcowie założyciele?, która sugerowała, że założycielami PO byli agenci. Trzecia, „Spotkanie z Waltzem”, pokazywała prezydent Warszawy Hannę Gronkiewicz-Waltz, która trzymając kij bejsbolowy jedzie drogowym „waltzem” i miażdży wszystko, co spotka po drodze. W tym czasie premier Donald Tusk beztrosko kopie piłkę.
tvn24.pl/RZ




