• Strona główna
  • Polska
  • Świat
  • Rodzina
  • Kościół
  • Głos Polski
wtorek, 30 grudnia, 2025
  • Login
Beak Wyników
Zobacz Wszystkie Wyniki
NEWSLETTER
Głos
  • Strona główna
  • Polska
  • Świat
  • Rodzina
  • Kościół
  • Głos Polski
  • Strona główna
  • Polska
  • Świat
  • Rodzina
  • Kościół
  • Głos Polski
Beak Wyników
Zobacz Wszystkie Wyniki
Głos
Beak Wyników
Zobacz Wszystkie Wyniki
Home Aktualnosci Aktualnosci

PAMIĘCI KAZIMIERZA SZOŁOCHA

by redakcja
13.01.2021
w Aktualnosci
0
0
SHARES
3
VIEWS
Share on FacebookShare on Twitter

Po długiej i ciężkiej chorobie wieczorem 10 marca 2009 r. zmarł w Gdańsku Kazimierz Szołoch  (ur. 8 IV 1932 r. w Raciborowicach ? zm. 10 III 2009 r. w Gdańsku) ? legendarny przywódca strajku w Stoczni Gdańskiejim. Lenina w Grudniu ?70, działacz Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża, Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela, współpracownik KSS ?KOR? i KPN, członek NSZZ ?Solidarność?.

Szołoch pochodził z patriotycznej, wielodzietnej rodziny (miał pięciu braci i trzy siostry) osiadłej na gospodarstwie w Raciborowicach, w powiecie hrubieszowskim na Lubelszczyźnie. Jego ojciec ? Teodor Szołoch był oficerem armii gen. Józefa Hallera, walczył z bolszewikami w 1920 r. i był kawalerem Krzyża Virtuti Militarii. W czerwcu 1943 r. został pojmany w Starachosławiu przez żandarmów niemieckich, a później zamordowany przez Ukraińską Armię Powstańczą. Jeden z jego starszych braci, Jan, był żołnierzem AK i w lutym 1945 r. został zamordowany przez NKWD w Białympolu. Najstarszy z braci (przyrodni), Franciszek, również żołnierz AK, w 1945 r. został aresztowany przez bezpiekę w Gdańsku i wkrótce skazany na karę śmierci. Wyroku jednak nie wykonano, a karę zamieniono na więzienie.

Po odbyciu służby wojskowej i zawarciu małżeństwa z Janiną z d. Kruczyńską (1936?2000), w 1955 r. Szołoch osiadł w Gdańsku. Był pracownikiem Stoczni Remontowej, ?Mostostalu? i Zakładów Okrętowych Urządzeń Chłodniczych ?Klimor?, który delegował go do Stoczni Gdańskiej im. Lenina.

W Grudniu ?70 został członkiem Komitetu Strajkowego w Stoczni Gdańskiej i brał udział w demonstracjach, m.in. przemawiając pod siedzibą dyrekcji zakładu i Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Gdańsku. Po tzw. wypadkach grudniowych ukrywał się. Kiedy władze zwróciły się z apelem do robotników, by zgłaszali się po nowe przepustki do zakładów pracy, gwarantując przy tym, że nie grozi im żadna kara za udział w demonstracjach, Szołoch stawił się w ?Klimorze?. Był śledzony i inwigilowany przez SB. W dniu 22 grudnia 1970 r. SB i dyrekcja ?Klimoru? zorganizowała obławę na Szołocha, który jednak zdołał uciec. Przez kilka tygodni ukrywał się na południu kraju bez kontaktu z żoną i dziećmi. Został zwolniony z pracy.

W połowie stycznia 1971 r. Szołoch powrócił do Trójmiasta. Ze względu na chorobę zawodową i wyczerpanie psychiczne poddał się leczeniu. Przywrócony do pracy w ?Klimorze? był zatrzymywany i nękany przez SB. We wrześniu 1971 r. bezpieka po raz kolejny usiłowała zatrzymać go na ternie zakładu pracy, tym razem w Stoczni Gdańskiej im. Lenina. Dzięki pomocy stoczniowców udało mu się uciec. Wycofał się na teren stoczni, gdzie spotkał Lecha Wałęsę, którego poznał w Grudniu ?70 w komitecie strajkowym. Wałęsa zaprosił go do siebie. Po latach Szołoch powracał pamięcią do tej historii: ?We wrześniu [1971 r.] zaryzykowałem powrót do pracy. Myślałem, że może zapomnieli o mnie. Ale 23 albo 24 września wezwano mnie do dyrekcji, a tam czekało dwóch esbeków. Twierdzili, że posiadam broń odebraną w grudniu milicjantom. Odpowiedziałem, że żadnej broni nie posiadam, wtedy wzięli mnie między siebie, mówią: ?Pojedziemy na komendę wojewódzką, tam się wszystko wyjaśni?. Koło drugiej bramy stoczniowcy skapowali, że jestem aresztowany, otoczył nas tłum. Esbecy dostali pietra, uciekli, ja w drugą stronę, przez Stocznię Remontową. Po drodze spotkałem Wałęsę, zaprosił mnie na wieczór do siebie, do hotelu stoczniowego na ul. Klonowicza. Miał mi coś ważnego do powiedzenia. Już wtedy wiedziałem, że po strajku kapował ludzi. Nie wiem, po co wtedy poszedłem do Wałęsy. Miałem przeczucie, że teraz na pewno będą mnie chcieli zabić i kiedy ktoś wyciągnął do mnie rękę uczepiłem się jej jak topielec
. Powiedziałem Wałęsie, że chyba pojadę do Warszawy, szukać sprawiedliwości u Gierka. On ani tak, ani siak. Był w dobrym humorze, chciał mnie poczęstować wódką, a ja wtedy wódki do ust nie brałem. Wychodząc z hotelu, przemknąłem bocznymi
schodami, może temu zawdzięczam, że dzisiaj rozmawiamy z sobą. W jakiś tydzień później kolega powiedział mi, że tamtego wieczoru na Klonowicza zabito bosmana, który przyszedł do kogoś w odwiedziny. ?Jaki bosman?? ? pytam. ?Taki jak ty. Wysoki, barczysty?. Nieraz sobie myślę, że ten człowiek zginął z mojego powodu, że go wzięli za mnie?.

Po tym wydarzeniu ponownie ukrywał się. Po kilku dniach dotarł do Warszawy. 27 września 1971 r. zgłosił się do siedziby KC PZPR, gdzie złożył pisemny protest przeciwko ciągłym prześladowaniom adresowany do I sekretarza Edwarda Gierka. Napisał w nim m.in.: ?Tow. Gierku upłynęło już dużo czasu od wydarzeń grudniowych, ale jeszcze nie mam spokoju. Przez 9 miesięcy Komenda Wojewódzka MO w Gdańsku nie daje mi spokoju. Co pewien czas wzywa mnie na przesłuchania. Nawet podczas pracy potrafią przyjechać i szukać mnie po stoczni?. Mimo tego był w dalszym ciągu wzywa ny na przesłuchania i szykanowany w pracy. W dniu 16 marca 1974 r. został ponownie zwolniony z pracy w ?Klimorze?. Przez ponad rok pozostawał bez pracy i środków do życia, mając na utrzymaniu żonę i czworo dzieci. W czerwcu 1975 r. przyznano mu rentę inwalidzką z tytułu choroby zawodowej (pylica).

W lutym 1978 r. Szołoch nawiązał kontakt ze środowiskiem działaczy antykomunistycznych w Trójmieście, m.in. z Bogdanem Borusewiczem, Andrzejem Gwiazdą, Dariuszem Kobzdejem, Krzysztofem Wyszkowskim. Udostępniał swój dom w Gdańsku Oliwie na spotkania konspiracyjne, np. wykłady Lecha Kaczyńskiego. W dniu 27 kwietnia 1978 r. w jego domu przy ul. Poznańskiej odbyło się spotkanie inicjujące działalność WZZ, które przerwała interwencja SB. W czerwcu 1978 r. wspierał głodówkę w obronie aresztowanego Błażeja Wyszkowskiego. Był kolporterem prasy niezależnej. Brał udział w manifestacjach upamiętniających masakrę Grudnia ?70 pod Stocznią Gdańską im. Lenina, gdzie w 1978 r. wygłosił przemówienie. Kiedy w czerwcu 1978 r. do WZZ zgłosił się Wałęsa, Szołoch przyjął ten fakt z oporami. Nie miał zaufania do przyszłego przywódcy ?Solidarności? i od lat unikał z nim kontaktu. Konflikt ten opisał później Edwin Myszk (TW ps. ?Leszek?) w czasie rozmowy z oficerem SB: ?W tym miejscu chciałbym podjąć wątek przyłączenia się do działalności ?WZZ Wybrzeża? Lecha Wałęsy. Otóż, jeszcze przed odejściem z tej działalności K. Wyszkowskiego ? L. Wałęsa się z nim skontaktował i kilkakrotnie się spotkali. K. Wyszkowski jednak L. Wałęsy do działalności ?WZZ? nie polecał i nie włączał. Poinformował jedynie nas, że zgłosił się do niego były robotnik ze Stoczni Gdańskiej, który podawał, iż był przewodniczącym komitetu strajkowego w stoczni w 1970 r. Tak więc mieliśmy wówczas dwóch przewodniczących: L. Wałęsę i K. Szołocha. K. Wyszkowski informując o tym podał, iż nie wierzy L. Wałęsie i uważa, że prawdopodobnie został on podstawiony przez SB, stąd należy z nim bardzo ostrożnie rozmawiać. […] Z chwilą kiedy doszło do otwartego konfliktu pomiędzy B. Borusewiczem i K. Szołochem, wówczas L. Wałęsa poparł B. Borusewicza i to było chyba dla L. Wałęsy momentem przełomowym. Dzięki temu zapraszano go na spotkania ?WZZ Wybrzeża?, chociaż nigdy nie uzyskał znaczącej pozycji i był raczej traktowany z przymrużeniem oka, jako zapaleniec, który ma własne ambicje, ale nie ma zbyt wielkiego doświadczenia i rozeznania w sprawach działalności związkowej. Poparcie przez L. Wałęsę stanowiska B. Borusewicza wynikało stąd, iż L. Wałęsa zawsze był w konflikcie z K. Szołochem jako konkurencyjnym przewodniczącym komitetu strajkowego z 1970 r.?.

Szczególna niechęć do Szołocha była zresztą cechą wyróżniającą Wałęsę od innych działaczy WZZ. Wydaje się, że na stosunek Wałęsy do Szołocha wpływ miała przeszłość związana z działalnością ?Bolka? i fakt, że donosił on właśnie na Szołocha. Zdaniem Szołocha w okresie WZZ trudno było ukryć fakty związane z Grudniem ?70. W 1979 r. Szołoch był świadkiem niecodziennego wyznania Wałęsy wobec kilku działaczy WZZ: ?Wałęsa przyznał się do współpracy z bezpieką. Powiedział: ?Po grudniu siedemdziesiątego współpracowałem z cywilną milicją?. Gwiazda na to: ?Powiedz Lechu otwarcie: ze służbą bezpieczeństwa??.

Po latach historia przyznała sprawiedliwość Szołochowi. Historycy dotarli do nowych źródeł i opisali fakt inwigilowania Szołocha przez Wałęsę po Grudniu ?70. Z odnalezionej notatki archiwisty Urzędu Ochrony Państwa w Gdańsku dowiadujemy się, że na prośbę bezpieki TW ps. ?Bolek? dokonał identyfikacji Szołocha. 13 października 1993 r. pracownik archiwum UOP w Gdańsku: ?odnalazł w aktach sprawy obiektowej krypt[onim] ?Jesień 70? nr arch. IV15 (dot. wydarzeń grudniowych w 1970 r.) notatkę służbową z dn. 19 I 1971 r. dot[yczącą] Kazimierza Szołocha sporządzoną przez [?].

Z notatki tej wynika, iż identyfikacja osoby K. Szołocha jako uczestnika wydarzeń grudniowych nastąpiła na podstawie informacji od tajnego współpracownika ps. ?Bolek?. [?] W[yżej] wym[ieniona] notatka służbowa znajduje się w aktach sprawy obiektowej krypt[onim] ?Jesień 70? nr arch. IV15 w tomie 9A na karcie nr 295. Tom ten posiada twardą, sztywną okładkę, został oprawiony przez introligatora, wszystkie karty są zszyte i sklejone. Notatka została sporządzona pismem odręcznym, piórem atramentem koloru niebieskiego, na kartce w kratkę z notatnika formatu A5 (format zeszytowy). Kartka zapisana dwustronnie, na pierwszej stronie znajduje s
ię 21 linii i jest ona zapisana cała (w drugiej linii jest podkreślona klauzula ?tajne specjalnego znaczenia?) Na drugiej stronie znajduje się 16 linii oraz podpis osoby sporządzającej notatkę. Z podpisu wynika, że notatka została wykonana przez [?]. Notatka dotyczy zachowania się Kazimierza Szołocha w Stoczni Gdańskiej im. Lenina w trakcie wydarzeń grudniowych w 1970 r. Na pierwszej stronie karty w linii 18 znajduje się zapis, iż identyfikacji K. Sz. dokonał TW ps. ?Bolek??.

W późniejszym okresie Szołoch związał się ze środowiskiem ROPCiO i Konfederacji Polski Niepodległej. W okresie 1978?1980 Szołoch był wielokrotnie zatrzymywany i osadzany w areszcie na 48 godzin. W sierpniu 1980 r. uczestniczył w strajku w Stoczni Gdańskiej. W przełomowym momencie ? 16 sierpnia, kiedy ogłoszono zakończenie strajku, opowiedział się za kontynuacją solidarnościowego protestu7. Następnie angażował się w działalność NSZZ ?Solidarność?. Przy wsparciu ?Solidarności? starał się o przywrócenie do pracy w ?Klimorze?. 13 grudnia 1981 r. szczęśliwie uniknął internowania, gdyż przez dłuższy czas przebywał w rodzinnych stronach na Lubelszczyźnie. Od 1970 r. był intensywnie rozpracowywany przez Wydział III SB w Gdańsku w ramach sprawy obiektowej kryptonim ?Jesień 70?, kwestionariusza ewidencyjnego i sprawy operacyjnego sprawdzenia krypt. ?Kazek? oraz sprawy operacyjnego rozpracowania krypt. ?Kurier?.

Nie mógł znaleźć zatrudnienia. Po 1989 r. szukał pracy na terenie Anglii. Bezskutecznie prosił władze wolnej Polski o pomoc materialną i przyznanie uprawnień kombatanckich za udział w Grudniu ?70. W 2007 r. prezydent Lech Kaczyński odznaczył go Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Dobrym słowem i zachętą Szołoch wspierał wolne badania naukowe na temat trójmiejskiego ruchu antykomunistycznego i oporu społecznego. Z radością przyjął książkę IPN SB a Lech Wałęsa. Przyczynek do biografii, w której przywrócono go pamięci historycznej i opisano jego inwigilację ze strony TW ps. ?Bolek?. Zapewne dlatego osoba Kazimierza Szołocha wywołuje dzisiaj tak wielką niechęć u Lecha Wałęsy. Na swoim blogu (www. mojageneracja. pl/1980) nazwał Szołocha ?tchórzem?, którego miała ?przejąć SB?, obciążając go w dodatku winą za rozbicie środowiska gdańskich grudniowców. ?Człowiek ten puszcza bąka w moim otoczeniu, gdzie mam najmniejszy staż pracowniczy, potem bezpodstawne pomówienie przenosi do Gwiazdów, Walentynowiczowej, Borusewicza, Wyszkowskiego i innych? ? pisał Wałęsa 20 lipca 2008 r. Nawet po śmierci Szołocha laureat Pokojowej Nagrody Nobla nie znalazł dla niego dobrego słowa. I znów bezpardonowo oskarżał: ?Pojechał do Gierka przejęła go SB i ustawiła przeciw mnie i wykonywał jej polecenia, a nie odwrotnie w żadnych WZZ nie działał, na żadne spotkania i uroczystości rocznicowe nie chodził i nie miał aresztów, nikt go nie inwigilował. Uciekał i chował się sam przed sobą i żoną. Taka jest prawda o tym tchórzu LW?.

Jednak nawet tak wielka nienawiść, powodowana własnymi przewinami i wyrzutami sumienia, nie jest w stanie przekreślić zasług Kazimierza Szołocha dla niepodległości Polski. 14 marca 2009 r. był tłumnie żegnany przez rodzinę, przyjaciół i znajomych, przedstawicieli ?Solidarności? i IPN, byłych działaczy Komitetu Obrony Robotników, Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża oraz Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela. Nad grobem Szołocha  przemawiali m. in. Andrzej Gwiazda (współzałożyciel WZZ), Antoni Macierewicz (współzałożyciel KOR), Jan Zapolnik (działacz ROPCiO) i Mirosław Golon (dyrektor IPN w Gdańsku). Dla nas wszystkich Kazimierz Szołoch był i pozostanie prawdziwym bohaterem Grudnia?70.

?Śpij kolego w ciemnym grobie. Niech się Polska przyśni tobie??
Odszedł wielki Polak, wierny Bogu i Ojczyźnie. Cześć Jego pamięci!

Sławomir Cenckiewicz

 

redakcja

redakcja

Related Posts

Wniosek do prokuratury ws. zamachu w Smoleńsku
Aktualności

Macierewicz: Tusk, Sikorski i Siemoniak chronią sprawców zbrodni smoleńskiej

05.02.2024
Obchody 161. rocznicy wybuchu powstania styczniowego
Aktualności

Obchody 161. rocznicy wybuchu powstania styczniowego

21.01.2024
Logika tak jak oni ją rozumieją
Aktualności

Logika tak jak oni ją rozumieją

17.01.2024
Ulicami Warszawy przeszedł Protest Wolnych Polaków
Aktualności

Ulicami Warszawy przeszedł Protest Wolnych Polaków

12.01.2024
Macierewicz: Piotrków zawsze był jednym z najważniejszych miast w Polsce
Aktualności

Oświadczenie Antoniego Macierewicza ws. posłów Kamińskiego i Wąsika

09.01.2024
Następny Post

Oświadczenie Antoniego Macierewicza

Kategorie
  • Aktualności
  • Aktualnosci
  • Aktualnosci
  • Antycytat
  • Artykuły
  • Bigos polski
  • Cytat dnia
  • Docinki
  • Dwugłos
  • Glos Polski
  • Główne Artykuły
  • Kościół
  • Listy od czytelników…
  • Liturgia niedzielna
  • Polecamy
  • Polecane artykuły
  • Polska
  • Powiedzieli, napisali
  • Społeczeństwo
  • Ważne
  • Wiara i czyn
  • Wybierz Życie
  • Zaproszenia…
O nas

Portal „Głos katolicko-narodowy” to kontynuacją miesięcznika „Głos” – jednego z pierwszych pism podziemnych opozycji demokratycznej w PRL, którego pierwszy numer ukazał się w październiku 1977.

© 2022 Głos portal katolicko-narodowy

  • Strona główna
  • Polska
  • Świat
  • Rodzina
  • Kościół
  • Głos Polski
Beak Wyników
Zobacz Wszystkie Wyniki
  • Strona główna
  • Polska
  • Świat
  • Rodzina
  • Kościół
  • Głos Polski

© 2021 Głos

Welcome Back!

Login to your account below

Forgotten Password?

Retrieve your password

Please enter your username or email address to reset your password.

Log In
Are you sure want to unlock this post?
Unlock left : 0
Are you sure want to cancel subscription?