• Strona główna
  • Polska
  • Świat
  • Rodzina
  • Kościół
  • Głos Polski
sobota, 20 grudnia, 2025
  • Login
Beak Wyników
Zobacz Wszystkie Wyniki
NEWSLETTER
Głos
  • Strona główna
  • Polska
  • Świat
  • Rodzina
  • Kościół
  • Głos Polski
  • Strona główna
  • Polska
  • Świat
  • Rodzina
  • Kościół
  • Głos Polski
Beak Wyników
Zobacz Wszystkie Wyniki
Głos
Beak Wyników
Zobacz Wszystkie Wyniki

Układ (nie)prowincjonalny

by redakcja
13.01.2021
w Bez kategorii
0
0
SHARES
3
VIEWS
Share on FacebookShare on Twitter

 

Gdyby policja i prokuratura działały zgodnie z procedurami Krzysztof Olewnik by żył. Podczas śledztwa popełniono ponad setkę szkolnych błędów. Rodzina Olewników zapłaciła cenę za niepodporządkowanie się lokalnemu mafijnemu układowi. Układ płocki jest ilustracją patologii, którą przeżarte jest całe państwo.

 

W środę odbędzie się posiedzenie sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, na które zaproszono rodzinę Krzysztofa Olewnika. Czy nie chodzi tu jednak głównie o medialny wydźwięk? Czy nie będzie tak jak w przypadku zabójstwa Papały, że z dużej medialnej chmury spadnie mały deszcz- najpierw będzie trochę szumu, a później niewyjaśniona sprawa umrze śmiercią naturalną?
 
Siedem lat i nie ma winnych
Od porwania biznesmena w październiku 2001r. minęły lata i do tej pory niewiadomo kto był zleceniodawcą mordu. Kończy się na spekulacjach, że zawinił enigmatyczny lokalny „układ płocki” skumany prawdopodobnie z prominentnymi politykami aferalnego SLD. O konkretach jak na razie brak danych i trudno się temu dziwić, skoro śledztwo było prowadzone nieudolnie, policja nie podejmowała istotnych tropów, a informacje z dochodzenia przeciekały do przestępców.

Policjanci z Płocka, a potem z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu długo lansowali – nie mając ku temu poszlak- tezę o samouprowadzeniu Krzysztofa Olewnika; funkcjonariusze policji fałszowali notatki o rzekomym pojawianiu się porwanego; badali wątki spowalniające postępowanie itd. Dziś nie ulega już wątpliwości, że ta „nieudolność” postępowania była zamierzona.

Jednocześnie nie brakowało konsekwencji w zacieraniu śladów mogących doprowadzić do mocodawców bandytów, którzy uprowadzili, przez dwa lata torturowali i głodzili Krzysztofa Olewnika, by następnie od jego rodziny wyłudzić okup wysokości 300 tys. euro i w miesiąc później biznesmena udusić. Ślady na miejscu odebrania okupu zbadano dopiero po kilku dniach; włos jednego z bandytów znaleziony w domu porwanego zbadano po czterech latach (!), nie zabezpieczono odcisków palców na słuchawce telefonu w domu Olewnika, z którego korzystali porywacze; w czerwcu 2004 dwóm funkcjonariuszom z Komendy Wojewódzkiej w Radomiu ukradziono samochód z 16 tomami akt dotyczących sprawy itd.

Walenie głową w mur
„Na polskiej prowincji, a być może, że nie tylko na prowincji działają mechanizmy, które potrafią całkowicie sparaliżować wymiar sprawiedliwości, organy ścigania, działają mechanizmy takiej bardzo głębokiej patologii. To jest jeden z przykładów, przy czym w tym wypadku mieliśmy do czynienia także z biernością ludzi z najwyższego szczebla władzy, to się nie kończyło na poziomie powiatu czy województwa; to się kończyło nieudanymi interwencjami z Warszawy”- powiedział były premier Jarosław Kaczyński w Sygnałach Dnia w kontekście sprawy Krzysztofa Olewnika.

Kaczyński dotknął niezwykle bolącego miejsca polskiej prowincji. Świat poza Warszawą tak naprawdę przeżarty jest miejscowymi układami do tego stopnia, że w majestacie tejże „sprawiedliwości” mogła zaistnieć sprawa Krzysztofa Olewnika. Mogło zaistnieć, jak mówi rodzina zamordowanego, więcej tego typu spraw. Jeśli o nich świat nie usłyszał, to tylko dlatego, że rodzinom ofiar zabrakło już ochoty do bicia głową w miejscowy mur władzy, zabrakło sił, zdrowia i pieniędzy, by dostatecznie mocno zainteresować kolejne szczeble prokuratorów, którzy… okazują się znajomymi gangsterów np. z polowania. I tak w kółko. Ileż to godzin emisji zajmowały podobnie drastyczne tematy w tak popularnych programach jak Ekspres Reporterów, Sprawa dla Reportera, czy trafiły na łamy tej prasy, która jeszcze nie do końca wydelikatniała na salonach „warszawki” czy „krakówka”, gdzie układ ma największą siłę rażenia.

Ten kto choć raz uczestniczył w rozprawie sądowej w małej miejscowości wie o czym mówię – standardy prowadzenia takich rozpraw wołają o pomstę do nieba. Skąd mamy takich prawników?

Jeszcze kilka lat temu, gdy żył Olewnik, jego rodzina gnana byli zewsząd. Przeszkadzała władzy ( „wadzy” ), która miała ważniejsze sprawy niż życie porwanego Krzysztofa.

{sidebar id=4}
Sitwa lokalna?
Polska prowincja wymaga trafnej diagnozy, która opisywałaby obszar lokalnej władzy policyjno-prokuratorsko-sędziowskiej. Do tego dołączyć trzeba styk władzy samorządowej z miejscowym biznesem plus powiązania rodzinne, które są bardzo często jak cementująca zaprawa tę całą sitwę. Trzeba sobie też odpowiedzieć jak bardzo lokalne sitwy generują powstawanie układów w wyższych sferach władzy. Sitwy okupują większość polskich gmin i powiatów. Decydują o przetargach, kupnach placów itd. Słowa Jarosława Kaczyńskiego wypowiedziane w Polskim Radiu, to jak balsam dla sponiewieranych rodzin.

Olejnikowie zapłacili prawdopodobnie cenę za to, że nie przyjęli „propozycji nie do odrzucenia” miejscowego układu polityczno-biznesowego. Według tygodnika „Wprost” Krzysztof Olewnik miał dostać przed uprowadzeniem „ofertę biznesową” od lokalnych polityków związanych z lewicą. Chodziło o wykorzystanie należącej do Olewnika firmy Krup- Stal, zajmującej się handlem stalą. Lokalny układ chciał ją wykorzystać do wprowadzania na polski rynek stopów przemycanych do kraju bez cła i podatku lub wyłudzanych z hut, a zarobione pieniądze miały iść na tworzenie zaplecza finansowego dla polityków lewicy.

Dla których? Czy tylko dla tych lokalnych? Jeśli tak, to dlaczego głuchy na wołanie o pomoc zdesperowanej rodziny Olewników pozostał pierwszy garnitur SLD, w tym m.in. Ryszard Kalisz, Grzegorz Kurczuk, Zbigniew Siemiątkowski, Jerzy Dziewulski. Przy czym największym „hamulcowym”, jak utrzymuje rodzina zamordowanego biznesmena, okazał się Ryszard Kalisz. To on wmawiał Olewnikom w 2004 r., będąc ministrem spraw wewnętrznych w rządzie Marka Belki, że śledztwo jest świetnie prowadzone. Fakt zaginięcia policyjnego samochodu z aktami sprawy Kalisz zbagatelizował wtedy mówiąc, że „samochody giną w Warszawie”.

 
Franiewski, Kościuk, „Baranina”, „Sasza”
Zleceniodawcy zabójców Olewnika muszą być bardzo „ważni”, mieć wiele do stracenia, gdyby prawda ujrzała światło dzienne, a przy tym bardzo długie ręce, skoro najprawdopodobniej pomogli schwytanym bandytom targnąć się na życie.

W czerwcu 2007r. powiesił się w areszcie Wojciech Franiewski, któremu prokuratura chciała postawić zarzut sprawstwa kierowniczego. 4 kwietnia br., kilka dni po ogłoszeniu wyroku, powiesił się w celi płockiego zakładu karnego Sławomir Kościuk, skazany na karę dożywocia za zabójstwo Olewnika w marcu br.. Ciekawe, że na kilkanaście godzin przed „samobójstwem” Kościuka kamera monitorująca część wiezienia, w której znajdowała się cela, przestała działać.

Nie były to pierwsze zagadkowe samobójstwa popełnione w więzieniach.

W 2002r odebrał sobie życie w celi podejrzany o zabicie ministra sportu Jacka Dębskie
go Tadeusz Maziuk, ps. „Sasza”, a w rok później w zagadkowy sposób powiesił się Jeremiasz Barański ps. „Baranina”.

„Sasza” i „Baranina” targnęli się na życie zanim zdążyli złożyć zeznania.

{sidebar id=2}
Wraca stare
W listopadzie 2005 r., gdy na czele resortu sprawiedliwości stał Zbigniew Ziobro, odsunięci od prowadzenia sprawy uprowadzenia i zamordowania Olewnika zostali prokuratorzy Bogusław Michalski, szef Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie, i jego zastępczyni Ludmiła Tomaszewska. Śledztwo zostało wtedy przeniesione do prokuratury w Olsztynie, gdzie szybko nabrało tempa i doprowadziło do schwytania sprawców. W czasie urzędowania Ziobry podjęto decyzję, iż po zakończeniu głównego postępowania, zostanie wszczęte jeszcze śledztwo prokuratorskie w sprawie zaniedbań w tej sprawie.

Po wyborczym zwycięstwie PO i objęciu ministerstwa sprawiedliwości przez Zbigniewa Ćwiąkalskiego wszystko jednak „wróciło do normy”- Michalski i Tomaszewska ponownie znaleźli się na swoich stanowiskach. Obecnie nadzorują śledztwo w sprawie śmierci powieszonego w celi płockiego aresztu Krzysztofa Kościuka.

Zanim wymiar sprawiedliwości znów okaże się „bezradny” i o sprawie słuch zaginie, warto może by PiS złożył wniosek o powołanie sejmowej komisji śledczej, tak jak proponuje Zbigniew Ziobro?

– Charakterystyczne dla tego postępowania, co odkryliśmy nadzorując je w ministerstwie, jest to, że w lokalnym świecie przestępczym, gdzie doszło do porwania i zamordowania Krzysztofa Olewnika, przeplatały się związki tamtejszego świata polityki, związanego z SLD, z gangsterami – mówił były minister sprawiedliwości w TVP Info. Według Ziobry, istnieje analogia między sprawą Olewnika a aferą starachowicką, "gdzie też lokalny establishment SLD wspólnie z gangsterami wchodził w przestępcze konszachty i chcąc ukryć i zamataczyć tę sprawę ówczesny wiceminister spraw wewnętrznych dokonał słynnego przecieku".

Marek Garbacz
 
 
Tagi: Publicystyka
redakcja

redakcja

Related Posts

Wniosek do prokuratury ws. zamachu w Smoleńsku
Aktualności

Macierewicz: Tusk, Sikorski i Siemoniak chronią sprawców zbrodni smoleńskiej

05.02.2024
Obchody 161. rocznicy wybuchu powstania styczniowego
Aktualności

Obchody 161. rocznicy wybuchu powstania styczniowego

21.01.2024
Logika tak jak oni ją rozumieją
Aktualności

Logika tak jak oni ją rozumieją

17.01.2024
Ulicami Warszawy przeszedł Protest Wolnych Polaków
Aktualności

Ulicami Warszawy przeszedł Protest Wolnych Polaków

12.01.2024
Macierewicz: Piotrków zawsze był jednym z najważniejszych miast w Polsce
Aktualności

Oświadczenie Antoniego Macierewicza ws. posłów Kamińskiego i Wąsika

09.01.2024
Następny Post

"Wprost": afera w szpitalu MSWiA w Warszawie

Kategorie
  • Aktualności
  • Aktualnosci
  • Aktualnosci
  • Antycytat
  • Artykuły
  • Bigos polski
  • Cytat dnia
  • Docinki
  • Dwugłos
  • Glos Polski
  • Główne Artykuły
  • Kościół
  • Listy od czytelników…
  • Liturgia niedzielna
  • Polecamy
  • Polecane artykuły
  • Polska
  • Powiedzieli, napisali
  • Społeczeństwo
  • Ważne
  • Wiara i czyn
  • Wybierz Życie
  • Zaproszenia…
O nas

Portal „Głos katolicko-narodowy” to kontynuacją miesięcznika „Głos” – jednego z pierwszych pism podziemnych opozycji demokratycznej w PRL, którego pierwszy numer ukazał się w październiku 1977.

© 2022 Głos portal katolicko-narodowy

  • Strona główna
  • Polska
  • Świat
  • Rodzina
  • Kościół
  • Głos Polski
Beak Wyników
Zobacz Wszystkie Wyniki
  • Strona główna
  • Polska
  • Świat
  • Rodzina
  • Kościół
  • Głos Polski

© 2021 Głos

Welcome Back!

Login to your account below

Forgotten Password?

Retrieve your password

Please enter your username or email address to reset your password.

Log In
Are you sure want to unlock this post?
Unlock left : 0
Are you sure want to cancel subscription?