Beata Kempa i Zbigniew Wassermann przedstawili projekt uchwały rozszerzający zakres prac komisji hazardowej. Chodzi m.in. o podejrzaną inwestycję Ryszarda Sobiesiaka w Zieleńcu, opisywaną przez portal Niezależna.pl i „Rzeczpospolitą”.
W uzasadnieniu do projektu uchwały czytamy m.in.:
„W trakcie dotychczasowych prac komisji ustalony został stan faktyczny, z którego wynika, że funkcjonariusze publiczni utrzymywali bardzo bliskie kontakty towarzyskie z Ryszardem Sobiesiakiem, biznesmenem reprezentującym branżę hazardową, osobą szczególnie zainteresowaną przebiegiem procesu legislacyjnego nad ustawą o grach losowych i zakładach wzajemnych. Charakter powyższych relacji, wbrew treści zeznań świadków złożonych przed komisją, mógł wskazywać na niebezpieczeństwo wykorzystywania wbrew przepisom, funkcji i stanowisk, przez funkcjonariuszy publicznych, dla prywatnych celów osób trzecich. Z zebranego materiału dowodowego […] wynika, że zarówno były Minister Sportu i Turystyki – Mirosław Drzewiecki, jak i poseł Zbigniew Chlebowski ? Szef Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej oraz Przewodniczący Komisji Finansów Publicznych, mogli podejmować działania, których celem było wpływanie na przebieg postępowań administracyjnych. Dotyczy to ujawnionych informacji, na podstawie których powstały wątpliwości odnośnie roli Ministra Mirosława Drzewieckiego w uzyskaniu przez Ryszarda Sobiesiaka decyzji, mającej umożliwić budowę wyciągu na gruntach Lasów Państwowych w Zieleńcu. Z kolei w kontekście działań posła Zbigniewa Chlebowskiego, zachodzą uzasadnione wątpliwości odnośnie charakteru jego działań na rzecz Ryszarda Sobiesiaka i ewentualnego wpływu na urzędników, w sprawie dokonania wycięcia bez pozwolenia pół hektara lasu przez Ryszarda Sobiesiaka.
Trzecim, istotnym wątkiem, który ujawnił się w trakcie prac komisji śledczej, jest kwestia przetargu na dzierżawę wyciągu narciarskiego nad Jeziorem Czorsztyńskim. Wątek ten, jak wynika z ustaleń komisji śledczej, łączy się z działalnością Ryszarda Sobiesiaka i jego relacji ze Zbigniewem Chlebowskim oraz Mirosławem Drzewieckim. Przetarg na dzierżawę wyciągu narciarskiego nad Jeziorem Czorsztyńskim, pozostawał w szczególnym zainteresowaniu biznesmena Ryszarda Sobiesiaka. Dokumentacja, która pozostaje w posiadaniu komisji śledczej a także publikacje prasowe, mogą wskazywać na czynienie przez funkcjonariuszy publicznych szczególnych zabiegów mających na celu rozstrzygnięcie przetargu zgodnie z interesem Ryszarda Sobiesiaka.
Szczegółowe zbadanie i wyjaśnienie powyższych trzech wątków, pozwoli na rozstrzygnięcie wątpliwości powstałych na tle treści zeznań złożonych przed komisją przez świadków Zbigniewa Chlebowskiego i Mirosława Drzewieckiego, z których wynika, że nie łączyły ich z biznesmenem Ryszardem Sobiesiakiem bliskie kontakty. Stwierdzenia te nie korespondują z zebranym w sprawie materiałem dowodowym, który wskazuje, iż rzeczywiste relacje mogły wykraczać poza te granice, a jednocześnie, należy bezspornie rozstrzygnąć, czy działania funkcjonariuszy publicznych wykraczały poza granice prawa i przyjęte normy etyczne.”
Niezalezna.pl