Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia, II Wydział Karny umorzył postępowanie w sprawie, którą Antoniemu Macierewiczowi wytoczył były pracownik Polservice Jacek Wojnarowski za umieszczenie jego nazwiska w Raporcie o likwidacji WSI.
W działaniach byłego Przewodniczącego Komisji Weryfikacyjnej sąd nie doszukał się dowodów wskazujących na popełnienie czynu zabronionego wskazującego na zniesławienie.
Kosztami procesowymi sąd obciążył powoda.
RM/RZ
Wybiórcze media
Macierewicz kolejny raz wygrywa w sądzie w sprawie z powództwa kolejnego ”obrażonego” zamieszczeniem jego nazwiska w raporcie z likwidacji WSi. Jaki rezonans medialny zyskuje sprawa następnej z całej serii wygranych sądowych Antoniego Macierewicza? Oczywiście żadnego.
Czy tzw. opiniotwórcze media przypominają w ogóle opinii publicznej fakt, że Raport o działaniach żołnierzy i pracowników WSI oraz wojskowych jednostek organizacyjnych realizujących zadania w zakresie wywiadu i kontrwywiadu wojskowego, zwany w skrócie „Raportem z likwidacji WSI”, został sporządzony przez Przewodniczącego Komisji Weryfikacyjnej – Antoniego Macierewicza, do czego zobowiązany on został przepisem art. 70a ustawy z dnia 9 czerwca 2006 r. – „Przepisy wprowadzające ustawę o Służbie Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służbie Wywiadu Wojskowego oraz ustawę o służbie funkcjonariuszy Służby Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służby Wywiadu Wojskowego”. I że w związku z powyższym wszystkie oskarżenia, jakie z tytułu wykonania ustawy sejmowej spadają na Macierewicza, świadczą o ignorancji tj. kompletnym niezrozumieniu roli Przewodniczącego Komisji Weryfikacyjnej i mają wyłącznie podłoże polityczne. Ustawa stanowiąca podstawę sporządzenia raportu, mówi wyraźnie, że winien on obejmować swoją treścią informacje na temat działań żołnierzy i pracowników Wojskowych Służb Informacyjnych oraz jednostek organizacyjnych realizujących zadania w zakresie wywiadu i kontrwywiadu wojskowego przed wejściem w życie ustawy o WSI, wykraczających poza sprawy obronności państwa i bezpieczeństwa Sił Zbrojnych RP, a w szczególności podejmowanych samodzielnie lub wspólnie i w porozumieniu z inną osobą.
Gdyby Macierewicz przegrał – „wykładnia” znalazłaby się od razu.
RZ