„Sędzina jest znana historykom, którzy badając orzecznictwo warszawskich sądów z lat 80-tych, zaliczyli ją do grona sędziów wyróżniających się nadmierną surowością” – pisze „Nasz Dziennik”.W latach 80-tych sędzia Grażyna Puchalska pracowała w Sądzie Rejonowym miasta stołecznego Warszawy. Ten okres działalności sądów stał się przedmiotem publikacji wydanej przez Instytut Pamięci Narodowej pt. ?Sędziowie warszawscy w czasie próby 1981-1988?. W książce Adam Strzembosz i Maria Stanowska wyróżnili orzecznictwo sędziny, zaliczając je do nadmiernie surowego. „Spośród sędziów sądów powszechnych negatywnie wyróżniali się sędziowie sądów rejonowych: Eugeniusz Kołtuniak, Piotr Aleksandrow i Grażyna Puchalska” – czytamy w publikacji.
W ocenie badaczy, ówczesna surowość sędziny razi tym bardziej, że badane sprawy dotyczyły lat 1985-1986, a więc kilka lat po zniesieniu stanu wojennego. Ferująca surowe wyroki sędzia w 2003 roku została powołana przez Aleksandra Kwaśniewskiego, prezydenta RP, do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego Sądu Okręgowego w Warszawie, gdzie pracuje i orzeka do dziś i to w sprawach o zabarwieniu politycznym. M.in. w sprawie dotyczącej jednego ze spotów reklamowych wyemitowanych w trakcie kampanii referendalnej. Sąd pierwszej instancji umorzył postępowanie, a postanowienie to uchylił sąd odwoławczy, w którym przewodniczącą trzyosobowego składu była sędzia Puchalska.
fronda.pl/RZ