Przy omawianiu możliwego zamachu na prezydencki samolot pod Smoleńskiem do tej pory pojawiły się hipoteży o zakłóceniu systemu elektronicznego ostrzegania TAWS oraz wykorzystaniu przez stronę rosyjską broni EMP, czyli tzw. impulsu elektrromagnetycznego, zakłócającego działanie pokładowej elektroniki (np. sztuczny horyzont). Aspekt ten wraz z przyczynami możliwego zamachu na samolot prezydencki obszernie omówiliśmy na stronie „Głosu” w tekście Julii M. Jaskólskiej i Piotra Jakuckiego pt.: „Długie ręce FSB”.
Poniżej publikujemy treść listu otrzymanego od Marka Strassenburga Kleciaka, specjalisty opracowującego systemy trójwymiarowej nawigacji, który rzuca nowe światło na możliwe przyczyny katastrofy lotniczej.
Jestem wykładowcą na Politechnice Hambuskiej i pracownikiem odpowiedzialnym za tzw. advanced research and development w Koncernie HarmanBecker Automotive Systems. Rozwijałem i wspóltworzyłem systemy trójwymiarowej nawigacji, dlatego też trudno mi sobie wyobrazić jak system TAWS, który był zainstalowany w samolocie Prezydenta może zawieść jeśli mu nie „pomóc”.
Analiza zdjęć zrobionych przez Sergieja Amelina: http://picasaweb.google.ru/Amlmtr/MWzNeJ#5459881356386012002, a konkretnie zdjecie nr 45 pokazuje, że samolot leci tak, jak powinien: Prawidłowy jest i kierunek i wynikajace z analizy poszczególnych uszkodzeń na pierwszych czubkach drzew, nachylenie horyzontalne maszyny przy podchodzeniu do lądowania. Róznica polega na przesunięciu fazowym:
W płaszczyźnie XY o około 15 m do prawidłowego kursu, w plaszczyźnie Z o około -5m (maszyna jest za nisko).
Aby oszukać nawigację pokładową należy użyć techniki o nazwie: „meaconing”; Recording and rebroadcast on the Receive Frequency to confuse Positioning.
Polega ona na tym że sygnał satelity jest nagrywany i z niewielkim przesunięciem w czasie i z wiekszą mocą niż sygnał satelity puszczany w eter na tej samej częstotliwości, na której nadaje satelita. Im mniejszy jest interwał czasu stosowanego meaconingu, tym trudniej jest go rozpoznać, a wynikiem jest błędne określenie własnego położenia.
Jeśli zmiana pozycji jest niewielka (a tak było w przypadku tego lotu) to nawet inteligentny odbiornik typu: Receiver-Autonomous-Integrity-Monitoring nie jest w stanie tego szwindlu rozpoznać.
Dla zainteresowanych: technika walki elektronicznej w sytemach gps opisana jest dobrze w książce z grudnia 2009:
„Satellitennavigation” autorstwa: Hans Dodel, Dieter Häuptler
Cytowaną technikę opisuje rozdział poniżej (w niemieckim oryginale).
7.3.5 Jamming, Spoofing, Meaconing
Funktionsstrung tritt in zwei Erscheinungsformen auf: Die Eigenstörung und die Fremdstörung. Das System stört seine eigenen Empfänger oder sie werden absichtlich von einem Jammer gestört, der ein Signal auf der Frequenz des Navigationssignals mit hinreichender Leistung (>-160 dBW, die Sendeleistung eines Glühwürmchens in der Brunftzeit) richtet, sodass der Empfang übertönt wird (unmöglich gemacht wird). In einem nach dem Stand der Technik ausgelegten Empfänger nach dem Konzept der integrierten Navigation, dessen Leistung durch die Abwesenheit eines Einzelortungswertes unwesentlich beeinträchtit ist, bleibt das Jamming einer Satellitenfrequenz ohne merkliche Konsequenz. Vergleichweise schwerwiegende Folgen kann die Täuschung des Empfängers mit einem gefälschten Signal haben, was sdie Fehlortung zu Folge hat. Hierzu muss der Spoofer aber die genaue Signalstruktur und insbesondere die Bitfolge des Funkortungssignals präzise emulieren und einen im System akkreditierten Satellitenkennungscode (PRN) eines Satelliten produzieren, der glaubhaft an dieser Stelle der Hemisphere fliegt.
Vergleichsweise trivial ist Meaconing (Recording and rebroadcast on the Receive Frequency to confuse Positioning: Das signal wird einfach vom Störer aufgenommen und mit geringem Zeitverzug wieder ausgesandt), die Täuschung unter Verwendung einer Kopie des Originalsignals. Das Satellitensignal wird aufgenommen und Zeitversetzt mit höherer Leistung auf der gleichen Frequenz wieder abgesetzt. Je kleiner der Zeitversatz dieses Meaconing, desto schwieriger ist es, selbst für den intelligenten Empfänger (Receiver-Autonomous-Integrity-Monitoring- Empfänger) den Schwindel zu erkennen. Die Fehlortung ist die Folge.
Tłumaczenie:
Zakłócenie funkcji może nastąpić w dwóch różnych formach: zakłóceń wewnętrznych i zewnętrznych.
System zakłóca swój własny odbiornik, albo jest celowo zakłócany przez tzw. ?Jammer”, który nadaje sygnał na częstotliwości sygnału nawigacyjnego z wystarczającą mocą (>-160 dBW, mocy nadawczej świetlika w okresie godowym), tak, że odbiór zostaje zagłuszony (staje się niemożliwy). W nowoczesnym technicznie odbiorniku zbudowanym wg. koncepcji nawigacji zintegrowanej, dla którego moc przez nieobecność jednego punktu orientacyjnego jest bez znaczenia, „Jamming” satelitarnej frekwencji pozostaje bez odczuwanych konsekwencji.
Dla porównania, zakłócanie odbiornika sfałszowanym sygnałem – ma gorsze konsekwencje dla fałszywej lokalizacji.
W tym celu „Spoofer” musi symulować dokładną strukturę sygnału, a w szczególności precyzyjnie kolejność bitów sygnału pozycjonującego, a w systemie kod rozponawczy (PRN) tego satelity , aby nie zostać rozpoznany przez system zabezpieczający.
Porównując – bardzo prosty technicznie jest Meaconing (Recording and rebroadcast on the Receive Frequency to confuse Positioning): sygnał jest tu po prostu przez urządzenie sabotujace nagrywany i z nieznacznym przesunięciem w czasie wysłany. oszustwo odbywa sie więc za pomocą użycia kopii oryginalnego sygnału. Sygnał satelitarny zostaje nagrany i z czasowym przesunięciem i nadany z wyższą mocą na tej samej częstotliwości. Im mniejsze jest czasowe przesunięcie, tym trudniej jest, nawet inteligentnemu odbiornikowi (Receiver-Autonomous-Integrity-Monitoring- Empfänger) to oszustwo rozpoznać.
Efektem jest fałszywe rozpoznanie pozycji.
Patrz także: http://en.wikipedia.org/wiki/Meaconing
Tłumaczenie:
Skuteczny meaconing może spowodować spr
owadzenie samolotu w „gorącą” (przygotowaną zasadzkę) strefę lądowania albo w przestrzeń powietrzną wroga, okręty mogą być skierowane w innych kierunkach niż zamierzone, bombowce na inne fałszywe cele, a stacje naziemne otrzymywać niewłaściwe wskazania kierunku czy współrzędnych geograficznych.
SYSTEM TAWS ma dokładność wysokości rzędu 1 metra. Nie można się z nim rozbić.
Informacje techniczne opisuje np. strona:
http://www.moving-terrain.de/produkte/module/mt-taws.html
Z poważaniem,
Marek Strassenburg Kleciak