W jaki sposób Rosjanie upamiętnili rocznicę podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow? Państwowa telewizja informacyjna Wiesti zaprezentowała w przededniu rocznicy skandaliczny film dokumentalny „Sekrety tajnych protokołów”. Zarzuciła w nim Polsce sprzymierzenie się z Adolfem Hitlerem oraz próbę porozumienia się z Japonią przeciwko ZSRR.
Właśnie to zdaniem autora dokumentu Wadima Gasanowa było główną przyczyną zawarcia przez Józefa Stalina układu o nieagresji z Niemcami, znanego w historii jako pakt Ribbentrop-Mołotow. Z filmu można się dowiedzieć, że jako pierwsza z hitlerowskimi Niemcami porozumiała się Polska. Nie wspomniano natomiast ani słowem , że w 1932 roku Polska zawarła pakt o nieagresji z ZSRR, i że respektowała go do końca, czyli do radzieckiego najazdu 17 września 1939 roku.
Według autora filmu, Polska prowadziła tajne rozmowy z Niemcami od jesieni 1933 roku, a ich tematem była walka z komunizmem. – 26 stycznia 1934 roku ambasador Polski w Berlinie Józef Lipski i szef MSZ Niemiec Konstantin von Neurath podpisali deklarację o niestosowaniu przemocy. Polska stała się pierwszym w świecie sojusznikiem politycznym hitlerowskich Niemiec ? wskazuje lektor w filmie.
Zdaniem autora, „najwyższe władze ZSRR były zatroskane niepokojącymi pogłoskami, które różnymi kanałami napływały do Moskwy z różnych stolic europejskich”. – W Europie mówiono, że Polska i Niemcy podpisały tajny protokół , w którym mowa była o wspólnych działaniach militarnych przeciwko Związkowi Radzieckiemu ? słyszymy.
W materiale filmowym wypowiada się rosyjski politolog Wiaczesław Nikonow, wnuk ministra spraw zagranicznych ZSRR Wiaczesława Mołotowa. Podkreśla on, że sowieccy przywódcy traktowali Polskę z szacunkiem, a naszą armię traktowali ?jak poważną siłę militarną?.
W filmie Rosjanie rewidując historię do sojuszu polsko-niemieckiego skierowanego przeciwko ZSRR dołączają Japonię. W tym celu przytoczono meldunek wywiadu radzieckiego z Warszawy, z którego wynikało, że w 1934 r. strona japońska zabiegała o polskie i niemieckie gwarancje na wypadek, gdyby zdecydowała się na rozpoczęcie działań wojennych przeciwko ZSRR.
Dokument podaje również, że w kwietniu 1935 r. gazety „Prawda” i „Izwiestija” opublikowały „tekst tajnego protokołu polsko-niemieckiego”. – Był to przedruk z prasy francuskiej. Z tekstu wynikało, że Polska i Niemcy porozumiały się w sprawie prowadzenia wspólnych działań wschodzie i północnym wschodzie, czyli przeciwko ZSRR i krajom bałtyckim. Żadnych protestów w sprawie tej publikacji w Warszawie i Berlinie nie było – stwierdza autor filmu.
Film głosi też rosyjską hipotezę odnośnie wtargnięcia wojsk ZSRR do Polski 17 września 1939 r. Przyczyną wtargnięcia wojsk rosyjskich na terytorium naszego kraju miało być złamanie przez Niemcy paktu Ribbentrop-Mołotow przez zajęcie Lwowa. Rosja miała się obawiać prób reanimowania przez Niemcy idei wielkiej Ukrainy.
Fronda.pl/RZ