Autorzy projektu badawczego pt. „Przeciwdziałanie rosyjskiej dezinformacji i propagandzie” postulują wzmocnienie współpracy pomiędzy administracją publiczną oraz organizacjami pozarządowymi w celu ochrony społeczeństwa przed wzbierającą falą fake newsów. Polska znajduje się bowiem na liście głównych celów machiny dezinformacyjnej Kremla, a jej społeczeństwo w szczególny sposób narażone jest na szkodliwe narracje propagandowe Rosji, Białorusi oraz ich popleczników działających w granicach naszego kraju.
W inicjatywie, finansowanej przez USAID (ang. United State Agency for International Development) i koordynowanej przez International Republican Institute’s (IRI) Beacon Project, wzięły udział liczne podmioty polskiej administracji państwowej i organizacje pozarządowe. Projekt został zrealizowany przez Grupę Defence24 z udziałem ekspertów zewnętrznych.
Raporty Defence24
Efektem wielomiesięcznych prac było opracowanie trzech kompleksowych raportów, zaprezentowanych przez płk. rez. Jacka Dankowskiego, eksperta Defence24 oraz Maksyma Sijera z Disinfo Digest podczas konferencji w Centrum Prasowym PAP (dostęp do nich w załącznikach do artukułu):
- „Identyfikacja otoczenia i uwarunkowań systemowych administracji publicznej w Polsce w kontekście współpracy z organizacjami pozarządowymi w zakresie przeciwdziałania rosyjskiej dezinformacji i propagandzie: luki, potrzeby, rekomendacje”;
- „Ocena otoczenia i uwarunkowań systemowych Organizacji Społeczeństwa Obywatelskiego w Polsce: wprowadzenie, luki, potrzeby i rekomendacje” ;
- „Rosyjska i białoruska propaganda towarzysząca wojnie napastniczej Rosji na Ukrainę”.
Polska najbardziej zagrożona rosyjską dezinfromacją
Jednym z podstawowych celów projektu była identyfikacja wyzwań na linii administracja publiczna i NGO-sy – w zakresie wykrywania, analizy i przeciwdziałania wrogim, rosyjskim operacjom informacyjnym i psychologicznym. Wskazano również rekomendacje rozwiązań w zakresie wzajemnego przeciwdziałania rosyjskiej dezinformacji.
Polska jest jednym z państw najbardziej atakowanych przez Rosję, dążącą do podważenia naszej pozycji na arenie międzynarodowej, polaryzacji społeczeństwa oraz wpływania na procesy polityczne i administracyjne w kraju. Aktywne kampanie dezinformacyjne Kremla odgrywają znaczącą rolę w zakłócaniu i upolitycznianiu krajowych reakcji na jego bezprawne działania, w tym na Ukrainie, oraz na inne krytyczne wydarzenia takie jak pandemia COVID-19 – zauważają autorzy projektu.
Rola organizacji pozarządowych i organów administracji publicznej
Zdaniem ekspertów efektywniejsze przeciwdziałanie wzbierającej fali rosyjskiej dezinformacji można uzyskać poprzez zaangażowanie kompetentnych NGO-sów we wsparcie działań administracji publicznej. Tych pierwszych, które w ramach swojego profilu mogłyby realizować zadania w kooperacji z instytucjami rządowymi, funkcjonuje w Polsce co najmniej kilkaset.
Z kolei administracja publiczna posiada narzędzia polityczne, ustawodawcze i merytoryczne nadające walce z dezinformacją konkretne ramy prawne i wykonawcze. Autorzy raportu przypominają o dotychczasowych, cennych inicjatywach instytucji państwowych, ograniczających zasięg i destrukcyjny wpływ kremlowskiej propagandy – zarówno w polityce wewnętrznej (przyjęcie Strategii Bezpieczeństwa Narodowego Rzeczpospolitej Polskiej w 2020 roku, powstanie komórek dedykowanych walce z dezinformacją w MSZ czy MON), jak i na arenie międzynarodowej (zarówno w ramach NATO, jak i Unii Europejskiej). Wsparcie działań administracji przez organizacje pozarządowe ma służyć dodatkowemu wzmocnieniu funkcjonującego i stale udoskonalanego systemu, a przez to dalszemu wzmacnianiu odporności i świadomości społeczeństwa na tego typu zagrożenia.
Podstawowym postulatem autorów raportów jest stworzenie stałej platformy współpracy, stanowiącej zintegrowany i koordynowany na bieżąco system wymiany informacji, opinii oraz doświadczeń dla administracji publicznej, organizacji pozarządowych, a także uczelni.
Rolę koordynatora platformy objęłaby Kancelaria Prezesa Rady Ministrów przy wsparciu Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Wyszczególnione zostały cztery resorty: Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Ministerstwo Obrony Narodowej, Ministerstwo Edukacji i Nauki, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, które odgrywają istotną rolę w zakresie budowania bezpieczeństwa informacyjnego. Dodatkowo należy rozważyć powołanie w każdym innym ministerstwie specjalnej komórki do zwalczania dezinformacji – czytamy w raportach.
Ważną częścią platformy współpracy powinny zostać też uczelnie i jednostki badawcze, a także eksperci z dziedziny cyberbezpieczeństwa i bezpieczeństwa informacyjnego. W spotkaniach i pracach platformy powinni brać udział przedstawiciele Akademickiego Centrum Komunikacji Strategicznej (ACKS) powołanego w 2021 roku przy Akademii Sztuki Wojennej, jak również reprezentanci Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej (NASK).
Wyzwania i szanse
Na liście kwestii wymagających pilnego rozwiązania znalazły się również wyzwania z zakresu: analizy obowiązujących regulacji prawnych pod kątem możliwości poszerzenia współpracy pomiędzy administracją państwową a NGO-sami, kryteriów doboru organizacji pozarządowych upoważnionych do współpracy z właściwymi podmiotami administracji publicznej, uprawnień NGO-sów do dostępu do informacji niejawnych, transparentności finansowania organizacji.
W kwestii dostępu do informacji niejawnych postulowanym przez ekspertów rozwiązaniem jest oddelegowanie przedstawicieli przez zaangażowane w platformę koordynacyjną organizacje pozarządowe oraz uczelnie i instytuty, którzy zostaliby poddani kontroli Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego bądź Służb Kontrwywiadu Wojskowego. Uzyskanie certyfikatów i poświadczeń bezpieczeństwa umożliwiłoby włączenie przedstawicieli NGO-sów do niektórych procesów przeciwdziałania dezinformacji. Oczywiście NGO-sy mogłyby równolegle realizować zadania, które nie wymagają stosownych poświadczeń bezpieczeństwa.
Naszym zdaniem w pierwszej kolejności organizacje pozarządowe powinny zostać przeszkolone przez znawców problematyki rosyjskiej w zakresie m.in. militaryzacji przestrzeni publicznej Federacji Rosyjskiej, agresywnych działań Kremla w międzynarodowej przestrzeni informacyjnej czy jego konfrontacyjnej postawy wobec NATO i Zachodu. Niezbędne jest zrozumienie przez organizacje pozarządowe, często dobrze zamaskowanej, polityki wewnętrznej i zagranicznej Kremla oraz neoimperialnych ambicji Rosji – przekonują autorzy raportów.
W przeciwnym razie NGO-sy mogą stać się nieświadomym narzędziem i przekaźnikiem moskiewskiej propagandy. Rosyjskie operacje informacyjne stały się uzewnętrznieniem mocarstwowej pozycji Rosji w świecie, narzędziem odstraszania, środkiem nacisków politycznych i budowania sfer wpływów. Dotychczas za pomocą różnorodnych technik i metod propagandowych skutecznie udawało się Rosji wykreować np. narrację i mit o powszechnej na Zachodzie rusofobii, w której awangardzie jest Polska.
Zdaniem ekspertów należy także rozważyć stworzenie ogólnopolskiej i publicznej bazy danych, tworzonej wspólnie przez administrację publiczną i trzeci sektor, zawierającej wykaz NGO-sów, spełniających określone kryteria i warunki współpracy z administracją. Byłoby to również miejsce weryfikowania i publikowania wiarygodnych informacji, doniesień, artykułów, narracji i kampanii.
Z rozmów z przedstawicielami organizacji pozarządowych wynika również, że otrzymywane granty nie zawsze pozwalają w pełni na realizację projektów w zakresie budowania bezpieczeństwa informacyjnego. Postulowane byłoby zatem zwiększenie środków na ten cel oraz utworzenie dedykowanego funduszu rządowego na dodatkowe finansowanie dla organizacji pozarządowych, zajmujących się bezpieczeństwem informacyjnym, zwalczaniem dezinformacji oraz fact-checkingiem – czytamy w dokumencie.
Konkluzje zawarte raportach, tworzących projekt badawczy pt. „Przeciwdziałanie rosyjskiej dezinformacji i propagandzie”, stanowią wstęp do dyskusji, która w kontekście rosnącej presji ze strony rosyjskiego aparatu dezinformacji powinna być kontynuowana bez zbędnej zwłoki. Ich autorzy nie mają jednak wątpliwości, że wdrożenie wypracowanych rekomendacji pozwoliłoby wzmocnić odporność państwa i społeczeństwa na destabilizujące czynniki zewnętrzne i wewnętrzne.
Czytaj też:
Źródło: PAP MediaRoom