– Minister obrony Bogdan Klich ukradł dokumenty komisji weryfikacyjnej WSI i nadal je przetrzymuje – powiedział na antenie TVP Info były szef tej komisji Antoni Macierewicz. W ten sposób odniósł się do zarzutu szefa MON, który stwierdził, że to właśnie Macierewicz nie zwrócił części dokumentów komisji.
Minister obrony Bogdan Klich poinformował dzisiaj, że spośród 11,5 tys. dokumentów przejętych od byłej komisji weryfikacyjnej WSI nadal brakuje osiemnastu. Zdaniem Klicha, trzynastu spośród nich nie zwrócił Antoni Macierewicz.
– To wszystko bzdura – oświadczył Macierewicz w programie "Minął Dzień" emitowanym na antenie TVP Info – Nie byłoby tego zamętu, gdyby pan Klich nie kradł dokumentów z Biura Bezpieczeństwa Narodowego, z Pałacu Prezydenckiego, gdzie wdarł się bezprawnie – dodał. Dokumenty komisji weryfikacyjnej WSI tuż po przegranych wyborach przez PiS wywieziono do BBN. Pod koniec czerwca tego roku materiały przejęło Ministerstwo Obrony. Zdaniem Macierewicza, przetrzymując dokumenty wywiezione z prezydenckiego BBN, Bogdan Klich łamie prawo.
Onet.pl/JJ